Polscy bukmacherzy umożliwiają zawieranie zakładów na bazie dwóch rodzajów kuponów. Tym najbardziej podstawowym są kupony pojedyncze, w których stawia się wyłącznie na jedno zdarzenie i tylko od jego wyniku zależy ostateczne rozwiązanie kuponu. Bardziej promowanym przez buków rozwiązaniem jest jednak stawianie kuponów AKO. Czym one tak właściwie są, jakie są ich wady i zalety oraz kiedy warto na nie stawiać? O tym wszystkim – w dzisiejszym wpisie.

Czym jest kupon AKO u polskich bukmacherów?
Kupon akumulacyjny, jak sama nazwa może sugerować, to taki, który zawiera w sobie (akumuluje) typy na kilka zdarzeń sportowych. Inną jego nazwą jest kupon taśmowy, która niegdyś była znacznie bardziej popularna ze względu na długość „paragonu”, a zatem papierowej wersji takiego kuponu, którą dostawało się przy zawarciu zakładu w punkcie stacjonarnym jednego z bukmacherów.
Legalni bukmacherzy promują zakłady AKO z jednego powodu – są one bardziej ryzykowne. Mimo więc, że kuszą znacznie większymi wygranymi, ich zdobycie jest trudniejsze. Wynika to z jednego podstawowego faktu: każde zdarzenie w obrębie kuponu AKO musi być obstawione poprawnie, by ten przyniósł jakiekolwiek korzyści. Oznacza to, że nawet jedna pomyłka (nawet jeśli na kuponie zawarło się 20 zdarzeń) oznacza konieczność pożegnania się z jakąkolwiek wygraną.
Zalety kuponu AKO
Oczywistym jest, że ludzie decydują się na zakłady bukmacherskie przy użyciu kuponów akumulacyjnych nie bez powodu. Kuponom tym towarzyszy wiele zalet, kilka z których wymieniamy poniżej.
- Możliwość wysokich wygranych za niewielką stawkę – nawet niewielka stawka jest w stanie zagwarantować wysokie wygrane w kuponach akumulacyjnych. Te rosną wraz z ilością wydarzeń zawartych na kuponie. Potrafią być kilkunastokrotnie wyższe niż przy zawieraniu zakładów pojedynczych. To właśnie to kusi najbardziej.
- Jeszcze większe emocje – stawianie na kupony akumulacyjne zapewnia jeszcze większy poziom emocji. Wynika to z tego, że ich rozwiązanie zależy nie od jednego, ale od wielu wydarzeń. Pierwszy poprawny typ na kuponie STS wzmaga emocje towarzyszące oczekiwaniu na wynik kolejnego (i tak dalej).
29 PLN bez depozytu w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
- Wielka elastyczność – w kuponach akumulacyjnych sami jesteśmy w stanie decydować o ich kształcie. Możemy łączyć ze sobą wiele różnych zdarzeń oraz dyscyplin sportu. Nic nie stoi na przeszkodzie w tym, by zawrzeć w nich swoje typy na piłkę nożną, tenis i e-sport. Potem już prosta droga do odebrania wygranej w STS
Wady kuponu AKO
Panuje ogólne przekonanie, że obstawianie kuponów AKO nie jest czymś polecanym dla początkujących użytkowników. Jest w nim sporo prawdy, gdyż same w sobie nie tylko wymagają doświadczenia, ale i brania pod uwagę faktu, że są bardziej ryzykowne. Poniżej prezentujemy te wady, które są najbardziej dotkliwe.
- Wysoki poziom ryzyka – jest to największa wada kuponów tego typu. Ryzyko rośnie wraz z każdym dodawanym przez siebie zdarzeniem w obręb kuponu (wraz z nim rośnie też potencjalna wygrana). Ryzyko prowadzi do częstych przegranych.
- Więcej czasu koniecznego na analizę – w przypadku tego typu kuponów trzeba poświęcić znacznie więcej czasu na to, by przygotować się do obstawiania. Przeanalizować trzeba bowiem nie jedno, a wiele spotkań, drużyn biorących w nich udział, a często i lig oraz rozgrywek. To prowadzi do kolejnej wady, a zatem większego sfrustrowania w przypadku przegranej. Skoro bowiem na wszystko poświęca się więcej czasu, oczekuje się, że zostanie to docenione właśnie poprzez wygraną.
- Brak możliwości łączenia różnych zdarzeń z tego samego wydarzenia sportowego – kupony bukmacherskie zazwyczaj (choć nie zawsze) nie mogą w sobie zawierać typów na to samo spotkanie. Nie można więc postawić na zwycięzcę meczu Polska – Niemcy, ale i na to, ile bramek zdobędzie, ile padnie żółtych i czerwonych kartek właśnie w nim. W kuponach tego typu muszą znaleźć się typy na różne wydarzenia sportowe.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod promocyjny |
---|---|---|
STS.pl | 29 PLN bez depozytu | Kod: BETONLINE |
Superbet.pl | 34 PLN freebet | Kod: BETONLINE |
eFortuna.pl | 2230 PLN w bonusach | Kod: BETONLINE |
Betfan.pl | 600 PLN cashback | Kod: BETONLINE |
eWinner.pl | 110 PLN bez ryzyka | Kod: BETONLINE |
- Brak możliwości uczynienia z nich podstawy obstawiania – na kuponach AKO nie można (a raczej nie warto, bo rzadko kiedy się to udaje) wypracować sobie stałej taktyki na obstawianie. Wymaga to bowiem zbyt wiele czasu i wysiłku, a ryzyko przegranej jest tutaj zbyt wysokie. Z uwagi na to kupony AKO są raczej ciekawostką.
Kiedy warto postawić kupon akumulacyjny?
Kupony akumulacyjne w wielu przypadkach okazują się czymś bardzo rozsądnym (choć najlepsi bukmacherzy w każdej sytuacji je chwalą i starają się zachęcić do ich obstawienia). Kiedy zatem najbardziej opłaca się na nie postawić?
Przede wszystkim wtedy, gdy „rozpracowało się” konkretną ligę czy rozgrywki i wie się o nich wszystko. Posiada się na tyle szerokie informacje analityczne, że jest się w stanie przewidzieć wynik każdego spotkania w ich obrębie. Wtedy też można podejmować nie jedną, a kilka rozsądnych decyzji. To z kolei sprawia, że typowanie AKO ma większy sens.

Stawianie kuponów AKO jest też popularne wśród osób, które posiadają niewykorzystany budżet i nie zamierzają go wypłacić, ale też chcą wycisnąć go do maksimum. Dzięki kuponom tego typu mają szansę to zrobić – w najbardziej opłacalny z możliwych sposób. Rzadko kiedy żałują wtedy ewentualnej przegranej.
Jak grać AKO, żeby wygrać z bukmacherem?
W stawianiu kuponów AKO, które przynosi rzeczywiste korzyści, liczy się przede wszystkim odpowiednie podejście. Nie warto polegać na emocjach i intuicji, które mogą się tutaj okazać zgubne. Znacznie lepiej jest dokonać porządnej analizy i upewnić się, że postawi się na najbardziej prawdopodobne zdarzenia. Warto mieć przy tym świadomość, że pewniaki w sporcie nie istnieją, a każda drużyna może zaskoczyć. Nawet najlepszym zdarzają się przegrane.
Aby skutecznie obstawiać kupony akumulacyjne, warto stawiać na zróżnicowane rynki – przede wszystkim te, których wystąpienie jest najbardziej prawdopodobne. Wygrana danej drużyny to zaledwie 33% szans (remis i przegrana zawsze są możliwe). Strzelenie przez nią jednej bramki może być znacznie bardziej opłącalne.
Legalni bukmacherzy zawsze kuszą możliwością dołożenia do kuponu AKO kolejnego zdarzenia. Nie warto robić tego na siłę. Zawsze powinno się to dokładnie przemyśleć, a w razie potrzeby zrezygnować ze zbyt ryzykownego zdarzenia.