Blaugrana na pewno nie może zaliczyć ostatniego okresu do udanych. Kiedyś wielka potęga ma teraz swoje kłopoty… Zatrudnienie Xaviego Hernandeza na stanowisku pierwszego trenera wydaje się być jednak znakomitym ruchem. Czy pod wodzą tego szkoleniowca FC Barcelona wróci jednak na tron w sezonie 2022/23? Jakie są na to szanse?

Ostatni sezon był kiepski dla Dumy Katalonii
Kibice klubu z Barcelony (nawet najbardziej pesymistycznie podchodzący do życia) pewnie nie spodziewali się takiej postawy swoich ulubieńców w poprzednich rozgrywkach. Warto zaznaczyć, że sezon 2021/22 na ławce rozpoczął Ronald Koeman, który został zakontraktowany generalnie już w 2020 roku. Holender szybko jednak podpadł „starszyźnie”. M.in. nie umiał w ogóle porozumieć się z Luisem Suarezem. Urugwajczyk w 2020 roku trafił do Atletico Madryt. Co ważne, był w tamtym sezonie jednym z najlepszych piłkarzy Los Colchoneros. W 2021 roku Ronald Koeman stracił zaś Lionela Messiego, który wybrał ofertę Paris Saint-Germain. Kibice pewnie jednak sądzili, że gra Dumy Katalonii i tak będzie o wiele lepsza, niż miało to miejsce w praktyce…
FC Barcelona fatalnie spisywała się w Lidze Mistrzów. M.in. dwukrotnie przegrała w fazie grupowej z Bayernem Monachium po 0:3. W październiku 2021 roku Ronald Koeman został zwolniony z funkcji pierwszego trenera. Zastąpił go Xavi Hernandez. Jedna z legend klubu z Camp Nou, która pamięta najlepsze wyniki Dumy Katalonii z XXI wieku. Początki nie były łatwe. Xaviemu Hernandezowi nie udało się wyjść z fazy grupowej Ligi Mistrzów. Na pocieszenie Barcelonie została tylko Liga Europy. Duma Katalonii odpadła jednak z tych rozgrywek po dwumeczu z Eintrachtem Frankfurt. W ćwierćfinale FC Barcelona zremisowała w delegacji 1:1. U siebie przegrywała 0:3, a finalnie odrobiła tylko dwie bramki. Nie da się jednak ukryć, że generalnie pierwszy okres pracy Xaviego Hernandeza należy uznać za dość udany. Ogólna postawa Dumy Katalonii pozostawiała w poprzednim sezonie sporo do życzenia, to fakt.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod |
---|---|---|
STS.pl | 1660 PLN w bonusach | BETONLINE |
Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
eFortuna.pl | 630 PLN w bonusach | BETONLINE |
Betfan.pl | 600 PLN cashback | BETONLINE |
Fuksiarz.pl | 500 PLN bez obrotu | BETONLINE |
Trzeba jednak zaznaczyć, że były pomocnik przyszedł do klubu, kiedy były małe szanse na awans do Ligi Mistrzów i praktycznie zerowe na wygranie La Liga. Finalnie FC Barcelona uplasowała się zaś na drugiej lokacie. W 38. spotkaniach ekipa z Camp Nou zdobyła 73 oczka. Real Madryt zainkasował zaś 86 punktów. Tymczasem np. w sezonie 2010/11 FC Barcelona zdobyła 96 oczek. To pokazuje, że od tamtego czasu naprawdę wiele się zmieniło. Xavi Hernandez ma zatem nad czym pracować…
Faworytem do wygrania La Liga jest Real Madryt
W tym momencie legalne firmy bukmacherskie uważają, że FC Barcelona najprawdopodobniej znowu zajmie drugie miejsce na koniec przyszłego sezonu, tak tez obstawiają typerzy swoje kupony w STS. Faworytami do pierwszej lokaty są ponownie Królewscy. Real Madryt w poprzednim sezonie zanotował dublet. Królewscy wygrali rozgrywki ligowe (86 punktów w 38. kolejkach), a do tego dołożyli trochę niespodziewane zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W decydującym spotkaniu podopieczni Carlo Ancelottiego pokonali Liverpool FC 1:0. Jedynego gola zdobył w tej konfrontacji w 59. minucie Vinicius Junior. Real Madryt chce minimum powtórzyć wyczyn z poprzedniego sezonu, jeśli chodzi o rozgrywki ligowe. O kolejny triumf w Champions League będzie bowiem piekielnie trudno.

Czy Real Madryt zanotuje zwycięstwo na krajowym podwórku? W tym momencie na pewno dość sporo na to wskazuje. Fani Los Blancos muszą jednak liczyć na to, że znowu w kapitalnej formie będzie Karim Benzema. Francuski napastnik strzelił w poprzedniej kampanii 27 goli. To jednak nie wszystko. Dodatkowo miał na swoim koncie 12 asyst. To oznacza, że Francuz brał udział przy 39. golach dla ekipy z Santiago Bernabeu. A finalnie madrytczycy strzelili 80 bramek. To zaś chyba najlepiej pokazuje, jak ważnym ogniwem jest Karim Benzema. Real Madryt liczy także na dobrą postawę Viniciusa Juniora. 21-latek nie tylko zdobył decydującego gola w finale Ligi Mistrzów. Brazylijczykowi świetnie szło także w La Liga. W sumie Vinicius Junior zdobył 17 goli i dołożył do tego dziesięć asyst. Jeśli Francuz i Brazylijczyk znowu zbliżą się do takich liczb, to FC Barcelona będzie miała ciężko, by skutecznie powalczyć o mistrzostwo Hiszpanii.
Superbet legalny bukmacher online | Bonus |
---|---|
Cashback | 1300 PLN |
Bonus na start | 200 PLN |
Freebet bez depozytu | 34 PLN |
Bonus za aplikację | 20 PLN |
Kod promocyjny | BETONLINE |
Rejestracja | www.Superbet.pl |
Transfer Roberta Lewandowskiego może wiele zmienić
Na pewno kibice klubu z Katalonii liczą na przyjście Lewego w letnim okienku transferowym, najlepsi bukmacherzy obstawiają, że Lewandowski na pewno będzie piłkarzem Barcy. W końcu w poprzednim sezonie FC Barcelona nie miała żadnego super snajpera. A bez tego trudno myśleć o osiąganiu bardzo dobrych wyników. Najlepszym strzelcem okazał się Holender Memphis Depay, który zdobył 12 goli. Do tego dołożył dwie asysty. Trudno to jednak porównywać z liczbami Karima Benzemy, prawda? Świetnie w nowej ekipie zaaklimatyzował się Pierre-Emerick Aubameyang.
Sprowadzony z Arsenalu FC napastnik zdobył w kilka miesięcy jedenaście bramek (jedna asysta). Gdyby do tego dołożyć najprawdopodobniej bardzo dobre „numery” Roberta Lewandowskiego, to FC Barcelona nie byłaby bez szans w starciu z Realem Madryt. Kto zaś może zagrozić hiszpańskim hegemonom? Wydaje się, że ewentualnie mogą to być zawodnicy Atletico Madryt.